PUNKT OD KTÓREGO NIE MA ODWROTU

 

Tekst i opracowanie autorstwa Marka Rogulskiego z roku 1990.

Publikacja ukazała się w styczniu roku 1991 nakładem autorskiego

Wydawnictwa Sz,sz,sz...

 

Powyżej okładka publikacji, poniżej strony trzecia i czwarta publikacji.

PUNKT, OD KTÓREGO NIE MA ODWROTU.

Poniżej przedstawiamy trzy pierwsze rozdziały publikacji. Rozdzial czwarty, najobszerniejszy, tutaj niepublikowany, jest zatytułowany: Mały Traktat o Transformowaniu Energii.

patrz także: Akcje na morenach polodowcowych

1. Departament Momentu.

Pojmując świat jako manifestacje różnych rodzajów energii i przyjmując, że postrzeganie świata odbywa się za pomoca ukladu nerwowego o różnym stopniu skomplikowania, dostrzegamy istotne różnice możliwości w percepcji energii wypełniających kosmos. Jest rzeczą oczywistą, że zdolność odczytywania przez czlowieka barw jako barw, dzwięków jako dzwięków, istnieje zaledwie w pewnym zakresie tych zjawisk.

Świadczy to o wycinkowości w ogarnianiu świata, wykształconej tak ewolucyjnie, aby zapewnić przeżycie w otaczającym środowisku istotom o stopniu skomplikowania, jaki jest udzialem istot ludzkich. Specyficzna ograniczoność naszych zmyslów, za pomocą których komunikujemy sie ze światem, a takze wyrażamy i odbieramy doznania natury artystycznej - stwarza istotne ograniczenie percepcji zjawisk i dzieł sztuki.

Dzielo sztuki jest swoistą integracją, zespoleniem wartośći tkwiących w materii wykorzystywanej do tworzonego dziełla. Impuls, jakim jest kontakt z nim, pobudza umysłowość odbiorcy, która w tym momencie staje się jakby materią współtworzącą sztukę. Ta natomiast opanowując sfery, zwykle nie traktowane jako strefy sztuki - rozszerza świadomość odbiorcy, wyzwala jego potencjal umysłowy, stanowiący jakby magazyn wielu kodów, różnych u różnych jednostek.

Dzieło sztuki zyskuje nowe znaczenie w kontekście miejsca i czasu, w którym powstaje. Każda uporządkowana, zorganizowana sekwencja znaków traktowana jest jako swego rodzaju przesłanie, tekst. Tekst natomiast, wyraża pewną treść, w języku, w jakim zostal wyartykułowany. Przedmiot artystyczny - dzieło sztuki - jest sam w sobie znakiem zlożonym, a rodzaj tego znaku wyraża rodzaj energii artysty - intelektualnej, emocjonalnej lub innej. Wiąże się w sposób nieunikniony z miejscem i czasem, środowiskiem kulturowym, umysłowym a zatem i egzystencjalnym.

poniżej: fragment ze zbliżeniem rysunku strony czwartej

 

2. Rozsądne warunki fizyczne.

Życie, z punktu widzenia statystycznego, jest stanem bardziej nieprawdopodobnym anieżeli wszystko, co nie żyje. Wystarczy uzmysłlowić sobie różnorodność procesów niezbędnych do podtrzymania zycia najprostszej komórki. Co więcej, nie byloby to możliwe bez ścisłego powiązania z procesami zachodzącymi w głębi Wszechświata. Na rytmike anaboliczno-kataboliczną nakładają się procesy elektromagnetyczne. W sumie tworzą one funkcję materii określaną jako życie - uwarunkowaną od począatku w elektromagnetycznym zespole czynników środowiskowych, biorących udział we wszechprzemianie energetycznej. Świat jawi się, zatem jako pulsujące zjawisko energetyczne, którego cześcią jesteśmy, w którym nasze istnienie (zindywidualizowanych bytów), jak też zdarzenia wywołane w konkretnych, nieustannie następujących momentach czasoprzestrzennych można określić jako manifestowanie, względnie ujawnianie się określonych energii.

Analogicznie - proces twórczy może być pojęty jako organizacja energii w określonym układzie percepcyjnym ( w postaci prostej, np.: jako bezpośrednio wydobyty dźwięk, bądź w postaci zespolłu potencjalów, np.: materiał dzwiękowy zawarty na kasecie magnetofonowej - przestrzeń i czas odtwarzania). Rodzaj organizacji określa to, czy mamy do czynienia ze zjawiskiem, jakim jest sztuka.

Jej formulowanie i funkcjonowanie zaczyna się w szeroko pojętej umysłowości - opanowanej impulsem, zdarzeniem, które następnie wywołuje lawinę informacji i procesów zdolnych objąć całą istotę. Świadomość pozwala na formułowanie nowych obszarów "dziania się", także "dziania się" sztuki.

Charakterystyczne jest sprzężenie zwrotne tychże obszarów z czynnikiem konstytucyjnym. Wskazuje to w sumie na integralność różnych rytmów energetycznych, (np.: kod informacyjny zawarty w materiale genowym i energie środowiska kosmicznego). Zmaterializowane formy sztuki jako swiadectwo postrzegania zdają się być kolejnym ujawnieniem kodów energetycznych istniejącym w ogromie zjawisk wypelniajacych kosmos we wszystkich sferach "dziania sie" ukladu czasoprzestrzennego. Jego integralną częścią jest także czlowiek, ze swoją "zdolnością", jaką jest świadomość - umożliwiająca próby określenia istoty ludzkiego bytu w wybranym momencie czasoprzestrzeni.

poniżej strony piętnasta i szesnasta publikacji.

 

3. Zasada Receptor Aktywacji - Generator Potencjalów.

 

Właściwość, jaką jest samoświadome doświadczanie przez organizm energii otoczenia istnieje, jak wspomnialem, zaledwie w pewnym zakresie zjawisk. Ich wieloplaszczyznowa rozmaitość jest olbrzymia, czego, na co dzień doświadczamy. Istotne jest, ze możliwa jest, poprzez wysilek organizmu, strukturyzacja pewnych preferowanych energii. (Szczególnie skuteczna w wypadku aktu totalnie spontanicznego). Chodzi naturalnie o pewien rodzaj spontanicznej transformacji energii pobranych przez organizm, bedacej wyrazem wszechobecnej zasady RECEPTOR - GENERATOR.

W zakresie określonym naszą percepcją ta strukturyzacja ma miejsce w momencie jakiejkolwiek artykulacji, np.: wizualnej. Co więcej - możliwa jest precyzyjna kulminacji w postaci wiązki energetycznej, np.: dźwięku - będącym tym samym wypadkową energii wchłoniętych przez organizm.

To zagęszczenie informacji, pod działaniem aktu uwagi znajduje swój wyraz, stając się, np.; poprzez dziejący się czasie utwór Muzyczny, swoistym ukladem inercjalnym. Można go wzbudzać do stanu "energotwórczego" poprzez każdorazowe jego odtworzenie. Jest on w ten sposób jakby nową formacją energii gotową oddzialywać na inne organizmy zgodnie z zasadą Receptor--Generator (zwlaszcza organizmy, o podobnych zakresach percepcyjnych).

Rodzaj organizacji energii, jej natężenie, określa jakość i wartość potencjalną oraz rzeczywistą takiej formacji. Na mocy faktu swego istnienia jest ona już skladnikiem struktury energetycznych procesów wzrostu i rozpadu samego Wszechświata.

Marek Rogulski. Październik. 1990

patrz także:

Ziemia Mindel-Wurm - opis performances w galerii C 14

 

okładka -tył